5 zabaw domowych wspomagających rozwój mowy.

W ciągu wielu lat naszej pracy logopedycznej z dziećmi wykluło nam się sporo pomysłów na zabawy wspomagające rozwój mowy, które bardzo nam się sprawdzają. Dziś przedstawiamy pięć z nich. Jeśli szukasz więcej, przejrzyj nasze wcześniejsze artykuły.
Pamiętaj, żeby podejść do nich z otwartą głową modyfikować, dostosowywać do dziecka, podążając za maluchem.

1) Losowanie zwierzaków z ryżu. Nie spotkałyśmy się z dzieckiem, które nie lubi tej zabawy.
Pozbierajcie dowolne gadżety i kolejno zakopujcie je w ryżu. Pamiętaj też że dziecko poznaje świat wielozmysłowo. Nie chodzi tu o same ćwiczenia buzi i języka ale o zbieranie różnorodnych doświadczeń. Wykopując zwierzaki z ryżu dostarczacie mu dodatkowych wrażeń dotykowych. W mózgu tworzą się kolejne połączenia, przecierają szlaki sensoryczne.
Jeśli macie barwnik w domu możecie zafarbować surowy ryż. Ostatnio wrzuciłyśmy na nasz kanał na You Tube, jak można to zrobić.
Tu link //www.youtube.com/watch?v=Io5lUnbZr7k
U nas były to zwierzaki, każdy symbolizował jakieś ćwiczenie. (do każdego dodajemy wyrażenie dźwiękonaśladowcze, możecie naśladować chód danego zwierzaka) Ale podobne ćwiczenia/zabawy możecie dopasować do dowolnych figurek. Dajcie się ponieść wyobraźni. 🙂
Cielak/krowa – udajemy żucie trawy, buźka zamknięta i żujemy.
Kot – mycie języczkiem – język myje podniebienie i policzki wewnątrz buzi.
Baran – robimy grubego barana, pompujemy policzki, możemy spróbować przesunąć powietrze z jednego policzka do drugiego.
Świnka – robimy ryjek, a jak macie słomkę to spróbujecie utrzymać słomkę między noskiem a „ryjkiem” bez pomocy rąk. Można zrobić konkurs kto dłużej wytrzyma.

Zapraszamy Cię również do zapoznania się z zabawami z naszych
profesjonalnych filmów logopedycznych dla dzieci
do ćwiczeń buzi i języka.
Bezpłatną lekcję możesz pobrać tu:

POBIERZ BEZPŁATNĄ LEKCJE  “Poszukiwanie skarbów” – film i karty zabaw do druku. 

A całą kolekcję 10 filmów możesz kupić TU

2) Wierszyk „Poliglota” – najpierw przeczytajcie wierszyk kilkakrotnie. A potem róbcie pauzy przed wyrażeniem dźwiękonaśladowczym tak, żeby maluch miał szansę sam dokończyć zdanie. Jest to doskonałe ćwiczenie słuchowe.

“Jestem mały poliglota, bo rozumiem psa i kota.
Ptasi język także znam, zaraz udowodnię wam.
Kotek miskę mleka miał. Pyszne było – miauknął: miau miau.
Piesek też by pewnie chciał, szczeknął głośno: hau hau.
Małej myszce ser się śni, piszczy cicho: pii pii pii.
Kurka zniosła jajek sto. Gdacze o tym: ko ko ko.
Kaczka śliczne pióra ma, Kwacze dumnie: kwa kwa kwa.
Nad jeziorem żabek tłum, kumka sobie kum kum kum.
Jak to dobrze kumie, kumie, że ktoś po żabiemu umie.”

3) Chowanie zwierzaka (lub innej zabawki – można wykorzystać wyrazy  lala, auto, miś/nie ma lali, auta, misia) – zabawa „Czego nie ma?” (ćwiczymy odmianę rzeczownika w dopełniaczu i pamięć) Właśnie od dopełniacza dziecko zaczyna swoją przygodę z odmianą form gramatycznych. Dość intuicyjnie i już ok. 1 roku życia pytamy malucha “Kogo nie ma?” początkowo sami odpowiadając “nie ma mamy/nie ma taty”. Taka zabawą z zabawkami pokazujemy formę dopełniacza na innych słowach bliskich dziecku.
Wybieramy 2 albo 3 figurki, ustawiamy przed dzieckiem , dziecko zamyka oczy,(ale nie musi) a my  chowamy jeden przedmiot. Dziecko ma odgadnąć czego nie ma. Potem spróbujcie zamienić się rolami.

4) Rozpoznawanie dźwięków zwierząt (zwierzęta podwórkowe są do tego idealne)– odtwarzamy dziecku głos zwierzątka. Jego zadaniem jest odgadnięcie co to za zwierzątko. Wybierając dźwięki bierzemy pod uwagę wiek dziecka i jego dotychczasowe doświadczenia.
W sieci znajdziemy mnóstwo nagrań  z odgłosami zwierzątek. Można również naśladować dźwięk samemu. To kolejne doskonałe ćwiczenie słuchowe.

5) Zabawa oddechowa – dmuchanie na kartkę papieru. Można ją też porozcinać na paseczki, oczywiście nie do końca rozcinamy. I dmuchamy robiąc wdech noskiem (ale wygodny, bez unoszenia barków) i dmuchamy na kartkę od lewej do prawej powodując unoszenie się kolejnych paseczków. Taka zabawa niech trwa dosłownie kilka minut. To również wskazówka dla Ciebie jak ważne jest oddychanie w trakcie mówienia. Zwróć uwagę na to jak oddycha Twoje dziecko. I że oddychanie nosem podczas spoczynku (spanie, zabawa, oglądanie bajki) jest bazą do prawidłowego mówienia. A jeśli Twoje dziecko ma z tym trudność warto szukać przyczyny jak najszybciej. Stale otwarta buzia powoduje , że język leży na dnie jamy ustnej, a powinien być na górze cały czas kiedy nic nie mówimy. Sprawdź u siebie. Będziemy jeszcze o tym pisać.

Dziś to tyle. Dobrej zabawy 🙂

Ps. Jeśli podobają Ci się nasze pomysły będzie nam bardzo miło jeśli udostępnisz ten artykuł.

Agata Tudek i Ania Siarkiewicz logopedki

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.